Home
Wyszukiwarka
Aktualności
Zapowiedź
Opracowania
Wyniki z egzaminów
Oferta szkoleniowa
Klienci
Referencje
Aplikacja AKO
Pobieranie SWN demo
Oferta cenowa SWN
IAR poleca
Forum dyskusyjne
Kontakt
 
    
 

Czy takie wypowiedzi wzbudzają zaufanie?

2012-06-28, autor: Bogdan Stępień                                                                  > powrót
© Copyright. Cytowanie/powoływanie się jest dozwolone jedynie z podaniem autora i źródła - pełnego odnośnika!

W trakcie opracowania ... cdn ...

Tym razem artykuł ten jest komentarzem do artykułu pana Artura Grabka zamieszczonego dnia 26-06-2012 na stronie internetowej Rzeczopspolitej pt. "Pogotowie strajkowe z Kartą w tle".

CYTAT PIERWSZY Z Rzeczopspolitej:

"Reakcji związków dziwi się też Waldy Dzikowski z PO, wiceszef komisji. - Zastanawiam się, czy nauczyciele, którzy chcą protestować, wiedzą, przeciwko czemu ten protest ma być zorganizowany. Przecież dopiero siadamy do rozmów - mówi Dzikowski. Przypomina też, że przez ostatnie pięć lat pedagodzy byli jedyną grupą zawodową, która otrzymała znaczące podwyżki płac. - Wtedy zależało nam na tym, by nauczyciele godnie zarabiali, teraz jest czas na to, by się zastanowić, jak pieniądze przeznaczone na edukację wydawać bardziej efektywnie - dodaje."

Komentarz:

Proszę zauważyć, jak pięknie brzmi wypowiedź pana Waldy'ego Dzikowskiego! "Normalny" czytelnik, jak zapozna się z wypowiedzią p. Dzikowskiego będzie zapewne w skowronkach. Zobaczmy, czy rzeczywiście taki "skowronek" powinien być w skowronkach.

Wypowiedź pana Dzikowskiego pasuje mi jak ulał do sytuacji: Wtedy zależało mi/nam by moje/nasze dziecko jeździło godnym (czytaj drogim) samochodem, teraz jest czas na to, by się zastanowić, jak pieniądze przeznaczone na jego utrzymanie wydawać bardziej efektywnie. Panie - wiceszefie komisji, teraz jest już pozamiatane! Słyszał Pan kiedyś o prawach nabytych? Jakby Pan miał z tym problem, to proszę się zapoznać z tym, jak to inne "ptaki" PRL i III RP chronią swoje prawa nabyte do "godziwych emerytur". Zanim się coś zrobi trzeba wcześniej pomyśleć, a nie na odwrót! Tak właśnie było z podwyżkami dla nauczycieli. Wraz z istotnymi podwyżkami dla nauczycieli należało reformować Kartę i system wynagradzania nauczycieli.

CYTAT DRUGI Z Rzeczopspolitej:

"Autor samorządowych propozycji zmian w Karcie Andrzej Porawski ze Związku Miast Polskich jest jeszcze bardziej krytyczny. - Działania ZNP to absolutny brak powagi i odpowiedzialności. Nasze zmiany mają prowadzić do tego, by można było dobrym nauczycielom płacić więcej, a tym samym podnieść jakość kształcenia w szkołach - podkreśla Porawski."

Komentarz:

Ta wypowiedź też pięknie brzmi i wygląda, że twórca zmian ma zacne zamiary. Sprawdźmy, czy tak jest w istocie. Gdyby rzeczywiście o to chodziło, żeby nauczycielom dobrym płacić więcej, to nie występowałby problem jdu, bo jdu jest rozdawnictwem pieniędzy za nic - i wszystkim po "równo". Zamiast doprowadzać do wystąpienia problemu jdu, samorządy powinny niedopłatę skierować przed czasem w różnych formach do "dobrych" nauczycieli.

Z braku laku tzn. z braku danych na temat skali problemu jdu za rok 2011 zobaczmy, jak ten problem wyglądał w roku 2010. Problem ten opisany został przez Gazetę Prawną. Na 2809 samorządów aż w 2105 wystąpił problem wykonania jdu i była to liczba tylko o 61 mniejsza niż za rok 2009. Oznacza to, że problem wykonania jdu dotyczył około 75% samorządów! W tej gazecie czytamy również: "Niektóre z samorządów znalazły jednak sposób na uniknięcie konieczności wypłat wyrównań. Część gmin przyznaje wszystkim dodatki motywacyjne, aby tylko zapewnić średnie."

Wobec tego, jeżeli samorządy dla uniknięcia wystąpienia problemu jdu przyznają wszystkim dodatki motywacyjne, to znaczy, że albo nie mają dobrych nauczycieli albo też nie zależy im na dobrym wynagradzaniu dobrych nauczycieli.
Zatem, tak czy owak - sierżant Nowak.

CYTAT TRZECI Z Rzeczopspolitej:

"Co dokładnie zakłada projekt samorządowców? Przede wszystkim chcą, by Karta nauczyciela obejmowała tylko pedagogów pracujących przy tablicach. Poza tym taka praca miałaby trwać dłużej. Nie jak teraz 18 godzin w tygodniu, lecz 20 godzin."

Komentarz:

Najbardziej efektywny sposób na osiąganie średnich wynagrodzeń nauczycieli jest dawanie nauczycielom wiecej godzin ponadwymiarowych - zamiast np. zatrudniania nowych. Skoro skala problemu jdu jest tak ogromna, to albo samorządy nadal tego nie rozumieją albo też tego nie chcą robić.

Jeżeli samorządowcy domagają się zwiększenia pensum nauczycieli z 18 do 20 godzin, to muszą wiedzieć, że:
  1. skala problemu jdu wzrośnie i pojawi się kolejny lament - ileż to muszą więcej dopłacać do interesu,
  2. zgodnie z art. 28 ust. 1 ustawy o dochodach jst Minister Finansów będzie miał prawo zmniejszyć subwencję oświatową.
Wobec powyższego samorządowcy swoimi działaniami sami zapędzają się w kozi róg - ku uciesze Ministra Finansów, który może już zacierać ręce.

CYTAT CZWARTY Z Rzeczopspolitej:

"Samorządy proponują też nową formułę awansu zawodowego: najwyższy stopień, tj. nauczyciela dyplomowanego, z którym wiąże się najwyższe uposażenie, będzie nadawany dopiero po 20 latach pracy (dziś jest to zwykle ok. 11 lat), w porozumieniu z samorządem i po wyrażeniu opinii rodziców."

Komentarz:

cdn ...

P.S.

Związek Gmin Wiejskich RP usilnie zabiega o likwidację dodatku wiejskiego i mieszkaniowego >> zobacz więcej.

Komentarz:

Mam na to dowody teoretyczne oraz praktyczne, że istnienie dodatków: wiejskiego i mieszkaniowego, jest korzystne dla gmin wiejskich. Ale co tam, Związek Gmin Wiejskich RP wie już tam lepiej - jakżeby inaczej. Wychodzi na to, że poloniści lepiej się znają na rachunkach niż np. fizycy. Zatem szykuje nam się chyba wielka rewolucja naukowa, a może nawet nie to, że się ona szykuje - ona się już rozpoczęła, bo niektórzy "uznani" polscy "mędrcy" zaczęli nawet twierdzić/głosić światu, że "nie można mieć pretensji do Słońca, że kręci się wokół Ziemi".

Oj będzie się działo - będzie działo, jak tacy "mędrcy" opanują całkowicie Rzeczpospolitą! Rzeczpospolita staje się potęgą "naukową". Jak już ta "nasza" Rzeczpospolita opanuje świat, to zapewniam, że jeżeli nasi potomkowie będą chcieli sobie porozmawiać przez telefon, to będą mówili "jak mnie słyszysz, jak mnie słyszysz - odbiór!, odpowiedź: "lepiej cię widzę, niż cię słyszę, lepiej cię widzę, niż cię słyszę - bez odbioru".

W trakcie opracowania ... cdn ...

> powrót