Home
Wyszukiwarka
Aktualności
Zapowiedź
Opracowania
Wyniki z egzaminów
Oferta szkoleniowa
Klienci
Referencje
Aplikacja AKO
Pobieranie SWN demo
Oferta cenowa SWN
IAR poleca
Forum dyskusyjne
Kontakt
 
    
 

Co ma w głowie Dariusz Piontkowski wraz z Zasobami Kapitału Ludzkiego MEN

2019-09-23, autor: Bogdan Stępień                                                                  > powrót
© Copyright. Cytowanie/powoływanie się jest dozwolone jedynie z podaniem autora i źródła - pełnego odnośnika!

W dniu 3 września 2019 roku na stwierdzenie przez dziennikarkę GW, że "Jeżeli chodzi o reformę, która miała nie dotknąć uczniów, a wprowadza chaos ...", pan Dariusz Piontkowski - minister edukacji, powiedział, że "Ale jeszcze raz wyraźnie mówię, że chaos to jest być może w pani głowie, dotyczący oświaty".

Skoro pan Piontkowski powiedział, że "Ale jeszcze raz wyraźnie mówię, że chaos to jest być może w pani głowie, dotyczący oświaty", to należy domniemywać, że wcześniej już przynajmniej raz podobne zdanie wypowiedział.

Nie rozstrzygając, co w głowie może mieć dziennikarka GW zastanówmy się natomiast, co może mieć w głowie pan Piontkowski wraz ze swoim sztabem Zasobów Kapitału Ludzkiego MEN. Rozważmy więc tylko jeden z dokumentów Ministerstwa Edukacji Narodowej, a związany z wydanym w dniu 27 sierpnia 2019 roku rozporządzeniem MEN - w sprawie zmiany rozporządzenia w sprawie sposobu podziału subwencji oświatowej.

Dokumentem tym będzie raport z konsultacji, dotyczący projektu wyżej wymienionego rozporządzenia dostępny publicznie na stronie Rządowego Centrum Legislacji.

Zagadnienie 1

Uwaga zgłoszona przez Unię Metropolii Polskich do wyżej wymienionego projektu:

Treść uwagi: Dlaczego zaproponowano do wyliczenia subwencji przeliczeniową liczbę uczniów ogółem tylko w publicznych szkołach? […].

Uzasadnienie uwagi: Prawidłowo należy wziąć pod uwagę liczbę uczniów w szkołach i placówkach publicznych oraz niepublicznych – tak jak przyjęto do wyliczenia kwoty na pierwszą podwyżkę wynagrodzeń dla nauczycieli. Wzrost wydatków na wynagrodzenia spowoduje wzrost stawek dotacji podmiotowych dla niektórych rodzajów jednostek, który nie będzie zrekompensowany subwencją. […].”

Odpowiedź MEN w raporcie z konsultacji na zgłoszoną uwagę:

Uwaga nieuwzględniona. Podwyższenie wynagrodzeń nauczycieli, w związku ze zwiększeniem średniego wynagrodzenia nauczycieli w roku 2019, obowiązuje jedynie pracodawców zatrudniających nauczycieli w publicznych przedszkolach, szkołach i placówkach prowadzonych przez jednostki samorządu terytorialnego (JST).

W przypadku szkół i placówek niesamorządowych, czyli tych prowadzonych przez osoby fizyczne lub osoby prawne inne niż JST, podwyższenie wynagrodzenia nauczycieli zależy od pracodawców (nie jest „narzucone” przepisami ustawowymi). Stosownie do art. 91b ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. – Karta Nauczyciela, nauczyciele niesamorządowych szkół, przedszkoli i placówek nie podlegają przepisom Karty Nauczyciela, m.in. w zakresie wynagrodzeń (kwestie te regulowane są zgodnie z Kodeksem pracy, na zasadach powszechnych).”

Komentarz:

Ministerstwo pisze, że Karta Nauczyciela w zakresie wynagrodzeń nauczycieli obowiązuje jedynie pracodawców zatrudniających nauczycieli w publicznych przedszkolach, szkołach i placówkach prowadzonych przez JST. To prawda, tyle tylko, że nie jest to odpowiedź na postawione Ministerstwu pytanie.

Otóż w dodatkowej subwencji oświatowej dla poszczególnych samorządów związanej ze wzrostem wynagrodzeń nauczycieli od 1 września 2019 roku została wykluczona oświata niepubliczna. Dodatkowa subwencja objęł jedynie oświatę publiczną - ale ta, to nie tylko samorządowa, w której obowiązuje Karta Nauczyciela, ale również oświata publiczna niesamorządowa - dotowana przez samorządy.

Wobec tego, nie objęcie oświaty niepublicznej w dodatkowej subwencji oświatowej nie mogło być spowodowane faktem, że w tej oświacie nie obowiązuje Karta Nauczyciela, tym bardziej że dotychczas każda podwyżka dla nauczycieli obejmowała oświatę niepubliczną w subwencji oświatowej.

Zatem: co w głowie może mieć Dariusz Piontkowski (wraz z Zasobami Kapitału Ludzkiego MEN) wypisując takie niedorzeczności - wręcz kocopały, i to w publicznie dostępnych oficjalnych pismach?

Zagadnienie 2

W piśmie z dnia 12 sierpnia 2019 roku - skierowanym do MEN, zarzuciłem omawianemu projektowi rozporządzenia między innymi (oczywistą oczywistość, jak mawia Naczelnik) niezgodność z zasadniczą częścią zmienianego nim rozporządzenia.

Odpowiedź MEN w raporcie z konsultacji na zgłoszoną uwagę:

Uwaga wyjaśniona. Zmiana rozporządzenia jest konsekwencją zmian wynikających z ustawy z dnia 13 czerwca 2019 r. o zmianie ustawy – Karta Nauczyciela oraz niektórych innych ustaw, tj. zmiany ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego w zakresie sposobu podziału części oświatowej subwencji ogólnej, podwyższenia wynagrodzeń nauczycieli o 9,6%  w okresie od dnia 1 września 2019 r. do dnia 31 grudnia 2019 r. oraz wprowadzenia świadczenia  na start dla nauczyciela stażysty. Zmiany te z racji ich terminu wejścia w życie nie mogły zostać uwzględnione przy podziale części oświatowej subwencji ogólnej dokonanym na podstawie rozporządzenia z dnia 18 grudnia 2018 r. w sprawie sposobu podziału części oświatowej subwencji ogólnej dla jednostek samorządu terytorialnego w roku 2019.”

Komentarz:

W pierwszym zdaniu swojej odpowiedzi MEN dekretuje, że Uwaga (została) wyjaśniona. Czy rzeczywiście ta uwaga została wyjaśniona?

Omawiany projekt rozporządzenia dokonuje zmiany w załączniku do rozporządzenia MEN z dnia 28 grudnia 2018 roku - w sprawie sposobu podziału subwencji oświatowej, poprzez dodanie w nim (załączniku) pkt 7a. Ten pkt wyklucza oświatę niepubliczną przy podziale subwencji oświatowej, natomiast zasadnicza część tego rozporządzenia poprzez jego § 2 ust. 2 stanowi, że „Podział części oświatowej jest dokonywany w szczególności z uwzględnieniem: [...] dotowania publicznych oraz niepublicznych szkół i placówek, o których mowa w § 1 ust. 2 pkt 1 i 2, prowadzonych przez osoby prawne inne niż jednostki samorządu terytorialnego oraz przez osoby fizyczne, {...}."

Jest zatem oczywistą oczywistością, że pkt 7a wyżej wymienionego załącznika jest niezgodny (sprzeczny) z § 2 ust. 2 części zasadniczej zmienianego rozporządzenia. Co na to minister edukacji narodowej? Ano minister nie kwestionuje oczywistej oczywistości, jakim jest zarzut wewnętrznej sprzeczności w wydanym przez siebie rozporządzeniu, piszę natomiast nie na temat a na dodatek bez sensu, bo pisze, że nowy pkt. 7a w załączniku do rozporządzenia, czyli „Zmiany te z racji ich terminu wejścia w życie nie mogły zostać uwzględnione przy podziale części oświatowej subwencji ogólnej dokonanym na podstawie rozporządzenia z dnia 18 grudnia 2018 r. [...]”.

Czyli co? Gdyby od początku roku 2019 obowiązyłał wprowadzony ostatnio pkt 7a do załącznika omawianego rozporządzenia, to by było git - nie byłoby sprzeczności? Byłoby jeszcze gorzej, bo ta sprzeczność dotyczyłaby całego roku 2019, a nie od 1 września.

Zatem po raz wtóry warto postawić sobie pytanie: co w głowie ma ten Piontkowski (wraz z Zasobami Kapitału Ludzkiego MEN) wypisując takie kocopały?

Nie ma nic gorszego, bardziej kompromitującego w zakresie prawa, jak wydanie aktu prawnego wewnętrznie sprzecznego.

> powrót